El Canto del Loco - Forum Polska

szkoda, że odszedł
fajny jest

Dani jest dosyć dobrym aktorem, przyznaję
a mogłabyś wrzucić tu przetłumaczony list Jandra? proszę...
nie miałam czasu się tym bawić

hmm nie posiadam tłumaczenia, swego czasu znajoma mi tłumaczyła kawałki których nie zrozumiałam. : ]

dopiero sprawdzałam, bo link miałam w ulubionych, ale już nie działa, gdzieś to musieli przenieść na stronie i teraz nie mogę znaleźć, ale tak najogólniej mówiąc, to pisał tam, że odchodzi, żeby być z rodziną.

No pewnie dlatego, że nie zwracał na siebie uwagi, jego odejście nie zostało specjalnie zauważone. No i za perkusją też nie zawsze widać, kto siedzi. XD

Jandro odszedł w czerwcu, zastąpił go Carlos Gamón, który ruszył z resztą zespołu w trasę koncertową.

Rzeczywiście, gdzieś czytałam, że Carlos jest tylko zastępczo na czas koncertów itp. bo się facet błąka po różnych zespołach i teraz akurat jest z ECDL... nie wiem tylko, czy robić sobie teraz nadzieję, że Jandro jeszcze wróci, a na czas koncertów zrobił sobie przerwę.

Drodzy przyjaciele,

Piszę do was by powiedzieć że zdecydowałem się opuścić zespół. Minęło aż dziewięć lat (dziewięć!) pełnych chwil szczęścia, żalu, jeszcze większego szczęścia, pracy i marzeń... spędzonych zawsze z wami, z fanami, miłośnikami i obserwatorami życia tej wspaniałej grupy. Dziś, kiedy ten czas już się kończy, czuję, że dalsza praca z zespołem nie byłaby całkiem w zgodzie z moimi nowymi planami na życie, mam na myśli założenie własnej własnej rodziny. Będąc aktywnym członkiem grupy znaczyłoby ciągłe podróże, nieobecności, jednym słowem - pełne oddanie przez 24 godziny na dobę.
Założenie rodziny i dbanie o nią jest czymś godnym i to właśnie to zadanie jest dla mnie powodem że opuszczam Cheme, Davida i Dani'ego.
Pozostaje mi jedynie prosić was byście nadal pokazywali to uczucie i lojalność które zawsze mieliście w sobie i dzielili się nią tak jak dotychczas przez te wszystkie lata. ECDL będzie iść razem z wami przez wiele lat i wiele różnych historii, choć beze mnie.

Duży uścisk dla wszystkich, kocham was bardzo

Jandro

w sumię to mu się nie dziwię